czwartek, 7 stycznia 2016

LEKTUROMANIA_praca konkursowa nr 5


TOLERANCJA

Kolejna planeta, na której wylądował Mały Książę różniła się od poprzednich przede wszystkim liczbą mieszkańców. W przeciwieństwie do pozostałych planet miała ich aż czterech. Planeta ta znajdowała się najbliżej Ziemi, lecz jak się potem okazało, od niej także była zupełnie inna.
            Kiedy Mały Książę wylądował na nowej planecie, powitała go cała czwórka mieszkańców.
- Witaj! – powiedzieli wszyscy chórem.
- Dzień dobry! – odpowiedział Mały Książę.
- Chodź, zapraszamy Cię na herbatę – zaproponował jeden z mieszkańców.
- Ale wy mnie nawet nie znacie, nie boicie się? – spytał zdziwiony chłopiec.
- To może być dobra okazja, by się poznać  – odparł tamten.
Mały Książę ucieszył się, że nieznajomi tak gościnnie go przyjęli. Już po chwili siedział w miękkim fotelu. Nowi przyjaciele opowiedzieli mu dużo o sobie.
TOL – najwyższy z nich,  miał bladą cerę, natomiast włosy - koloru węgla. Interesował się modą i słuchał muzyki pop. Był bardzo rozgadany.
ER – posiadał o wiele ciemniejszą karnację skóry. Miał zupełnie inny charakter, niż Tol. W przeciwieństwie do niego był spokojny i wyciszony. Uwielbiał muzykę poważną i mimo nieśmiałości – bardzo chętnie opowiadał o swoich ulubionych kompozytorach.
AN – bardzo niewiele mówiła, lecz słuchała każdego z wielką uwagą. Miała niebieskie włosy, bardzo mocny makijaż i kolczyk w wardze. Była fanką muzyki rockowej.
CJA – to mała dziewczynka, która z powodu swojej choroby nie miała włosów. Nie odebrało jej to jednak radości życia – cały czas uśmiechała do każdego.
Wszyscy pochodzili z Ziemi, lecz uciekli z niej przez brak akceptacji. Ludzie nie akceptowali zainteresowań Tola, koloru skóry Era, wyglądu Any i choroby Cji.
- Wszyscy jesteście tacy różni, ale umiecie ze sobą wspólnie żyć. Jak to robicie? - spytał Mały Książę.
- Wiesz, to bardzo ważne umieć zaakceptować czyjąś inność – odpowiedział Er.
- Ta umiejętność przychodzi tak łatwo? Ja jestem zupełnie inny niż Wy, a od razu dobrze mnie przyjęliście – dopytywał Złotowłosy.
- Znasz słowo GOŚCINNOŚĆ? – odezwała się An.
- Tak.
- Uważasz, że tacy jesteśmy?
- No pewnie!
- Widzisz, to słowo zawiera tak naprawdę dwa słowa. Spójrz – An wyciągnęła kartkę i napisała:
GOŚĆ  INNOŚĆ
- Bardzo łatwo jest przyjąć kogoś podobnego do nas, lecz o wiele trudniej kogoś, kto jest inny: pochodzi z innej planety, lubi inną muzykę, ma inny styl, inaczej wygląda. Na tym właśnie polega  GOŚĆ  INNOŚĆ – na zaakceptowaniu inności.
- Dlatego tu jesteśmy. Tam, skąd pochodzimy, nie rozumieli tego, że każdy jest inny  - dodał Tol.
- Aż tak źle jest na Ziemi? Ale da się coś z tym zrobić? – dopytywał Mały Książę.
- Owszem, ale to nie będzie takie łatwe i potrzeba wiele czasu, aby ludzie nauczyli się akceptować siebie nawzajem.
- Chcę polecieć na Ziemię i powiedzieć ludziom o TOLERANCJI! - krzyknął Mały Książę.
- Nie wolałbyś zostać z nami? – spytała Cja.
- Chętnie bym został, ale chcę  ludziom powiedzieć o TOLERANCJI! Dziękuję za GOŚCINNOŚĆ! Muszę lecieć!
- Powodzenia!  - odkrzyknęli Tol, Er, An, Cja.
            Mały Książę ruszył w drogę na Ziemię. „Ci młodzi ludzie są dużo mądrzejsi od dorosłych” – pomyślał, lecąc…
Basia Jaworska