Dagmara Walczak: „Ten jedyny”
Czuję się dotknięta – w dosłownym znaczeniu.
Czuję jego oddech na moim ramieniu.
Niepewność odczuwam, gdy gdzieś obok go widzę,
z jego dokonań cichutko szydzę.
Wszystkie problemy na razie chowam do szuflady,
może kiedyś ujrzę jego wady.
Zalety są ważne – kocham jego oczy...
Mam nadzieję, że się zmieni i mnie jeszcze kiedyś zaskoczy.