czwartek, 19 czerwca 2014

Lewiathan




          I wojna światowa nie była ciekawa. Nie jest również popularnym tematem dla pisarzy, szczególnie dla pisarzy science-fiction. Akcja książki “Lewiatan” Scotta Westerfelda dzieje się jednak w tych czasach.
            Opowiada dwie odrębne historie dwóch różnych bohaterów. Jeden z nich, książę Aleksander, wychowywał się wśród maszyn. Od małego ćwiczył szermierkę pod okiem surowego hrabiego. Drugi bohater, a właściwie bohaterka, nazywa się Deryn i mieszka w Londynie, strefie, gdzie nie wykorzystuje się maszyn. Wszystkie pojazdy są żywymi organizmami, stworzonymi za pomocą łączenia DNA. Deryn, chcąc zapewnić sobie godziwy los, wstępuje do sił lotniczych Wielkeij Brytanii. Niestety, musi ukryć swoją prawdziwą tożsamość pod postacią wymyślonego przez siebie chłopaka. Co jednak stanie się, gdy Alek obudzi się pewnego razu w nocy, a Deryn porwie burza?
            Przez pierwsze rozdziały książki przedziera się niczym przez dżunglę w Amazonii. Trzeba uważać, aby się nie zniechęcić. Dalej jednak akcja staje się coraz ciekawsza.
            Książka jest steampunkowym połączeniem nowoczesnych maszyn, biotechnologii i I wojny światowej. Pomysł jest dość oryginalny i bardzo intrygujący.
“Lewiatan” to książka młodzieżowa. Uważam ją za lepszą alternatywę “Igrzysk Śmierci”.
Mateusz Konieczny

PS Strona autora: http://scottwesterfeld.com
Zwiastun do obejrzenia poniżej: