poniedziałek, 18 maja 2015

Noc Muzeów 2015



  16 maja Muzeum Górnośląskie 
opanowały nocne marki.

Na zwiedzających czekały nietuzinkowe warsztaty, seanse, koncerty, gry terenowe i wiele innych atrakcji, czasami zorganizowanych w takt nokturnów i innych melodii granych przez kwartet smyczkowy...
W Muzeum po zmroku obudziły się upiory, a wystawa etnograficzna okazała się domem strachów. Od lat na Śląsku wierzono bowiem w przesądy, w istnienie demonów i potworów... W Noc Muzeów trzeba było zatem uważać, by nie spotkać Chabernicy, Bzionka albo Mamuny. Dlaczego? Poczytajcie sobie w internecie o ich cechach szczególnych, 
a Wasza wyobraźnia sama będzie wtedy pracować...
Była także możliwość degustacji herbaty, dzięki czemu nasz zmysł smaku (a przy okazji węchu) „wspiął się na wysublimowane wyżyny” różnorakich kompozycji, o których chyba nikomu do tej pory się nie śniło... A wszystko w otoczeniu orientalnych dywanów, puf i nowatorskich prac młodych grafików.
Zwiedzanie muzealnych zakamarków uważamy więc za jak najbardziej udane.
Nocne marki... - to znaczy Kulturalni(e) nakręceni