sobota, 2 czerwca 2018

Konkurs na ilustrację do książki - NAJLEPSI Z NAJLEPSZYCH :)


Słowem malowane
POWIATOWY KONKURS 
NA ILUSTRACJĘ DO KSIĄŻKI



10 naszym zdaniem najlepszych prac :)
Oceniając ilustracje, wzięliśmy pod uwagę 4 kategorie: 
- zgodność z tematem, 
- staranność wykonania, 
- Waszą kreatywność 
- oraz ogólne wrażenie estetyczne.



ILUSTRACJA nr 1
AUTORKA PRACY: ALEKSANDRA GERC
klasa 6, Szkoła Podstawowa nr 45 w Bytomiu     
ILUSTRACJA DO KSIĄŻKI: 
Antoine’a de Saint Exupery’ego: „Mały Książę

"Powoli zrozumiałem, Mały Książę, twoje smutne życie. Od dawna jedyną rozrywką był dla ciebie urok zachodów słońca. Ten nowy szczegół twego życia poznałem czwartego dnia rano, gdyś mi powiedział:
- Bardzo lubię zachody słońca. Chodźmy zobaczyć zachód słońca.
- Ale trzeba poczekać.
- Poczekać na co?
- Poczekać, aż słońce zacznie zachodzić.
Początkowo zrobiłeś dziwną minę, a później zrozumiałeś i rzekłeś:
- Ciągle mi się wydaje, że jestem u siebie."



ILUSTRACJA nr 2
AUTORKA PRACY: KLAUDIA CZELUŚNIAK
klasa 2 gimnazjum, Szkoła Podstawowa nr 3 w Bytomiu      
ILUSTRACJA DO KSIĄŻKI: 
Antoine’a de Saint Exupery’ego: „Mały Książę

"Mały Książę nie mógł powstrzymać swego podziwu:
- Ależ Pani jest piękna!
- Prawda - odpowiedziała Róża ze słodyczą. - I do tego urodziłam się równocześnie ze słońcem… 
Mały Książę dobrze odgadł, że Róża nie jest zbyt skromna, ale była przecież taka wzruszająca!".



ILUSTRACJA nr 3
AUTORKA PRACY: OLIWIA PROKOP
klasa 2 gimnazjum, Szkoła Podstawowa nr 3 w Bytomiu      
ILUSTRACJA DO KSIĄŻKI:
Antoine’a de Saint Exupery’ego: „Mały Książę


"Pokazałem moje dziełko dorosłym, pytając czy mój rysunek ich przeraża. Na moje pytanie odparli: 
- Dlaczegóż to kapelusz miałby nas przerażać? Na moim rysunku nie było kapelusza. Ukazywał on węża boa w trakcie trawienia słonia. W takim razie narysowałem wnętrze węża boa, żeby  umożliwić dorosłym zrozumienie sprawy". 



ILUSTRACJA nr 4
AUTORKA PRACY: ALEKSANDRA GRABSKA
klasa 3 gimnazjum, Szkoła Podstawowa nr 3 w Bytomiu  
ILUSTRACJA DO KSIĄŻKI: 
"SZÓSTKA WRON" autorstwa: Leigh Bardugo

"Kaz Brekker nie potrzebował powodu. Tak szeptano na ulicach Ketterdamu, w karczmach i kawiarniach, w ciemnych i krwawiących zaułkach dzielnicy rozkoszy znanej jako Baryłka. Chłopak, którego nazywano Brudnorękim nie potrzebował powodu, tak samo jak nie potrzebował pozwolenia - żeby złamać nogę, zerwać sojusz albo jedną kartą odmienić czyjś los. Oczywiście mylili się, rozmyślała Inej, przechodząc mostem nad czarnymi wodami Beurscanal na opustoszały główny rynek przed Giełdą. Każdy akt przemocy był rozmyślany, a każda przysługa wiązała lepiej od sznura. Kaz zawsze miał powód - tyle, że Inej nie była przekonana, czy to na pewno dobry powód. Zwłaszcza tej nocy..."



ILUSTRACJA nr 5
AUTORKA PRACY: ALEKSANDRA ZIELIŃSKA
klasa 3 gimnazjum, Szkoła Podstawowa nr 3 w Bytomiu 
ILUSTRACJA DO KSIĄŻKI:
Andrzeja Sapkowskiego: "WIEDŹMIN - MIECZ PRZEZNACZENIA

"Wiedźmin podszedł, przyglądając się w milczeniu. Widział jej lewe ramię, trochę wyższe od prawego. Nos, odrobinę za długi. Usta, nieco zbyt wąskie. Podbródek, nieco zbyt cofnięty. Brwi, za mało regularne. Oczy... Widział zbyt wiele szczegółów. Zupełnie niepotrzebnie".



ILUSTRACJA nr 6
AUTORKA PRACY: MAGDALENA ŁUCZAK
klasa 3 gimnazjum, Szkoła Podstawowa nr 45 w Bytomiu 
ILUSTRACJA DO KSIĄŻKI: 
Ernesta Hemingway'a: "STARY CZŁOWIEK I MORZE"

"Był starym człowiekiem, który łowił ryby na Golfstromie., pływając samotnie łodzią i oto już od osiemdziesięciu czterech dni nie schwytał ani jednej. Przez pierwsze czterdzieści dni pływał z nim pewien chłopiec. Ale po czterdziestu jałowych dniach rodzice oświadczyli mu, że stary jest teraz bezwzględnie i ostatecznie "salao", co jest najgorszą formą określenia "pechowy" i chłopiec na ich rozkaz popłynął inną łodzią. Smuciło go to, że stary co dzień wraca z pustą łodzią, więc zawszeprzychodził i pomagał mu odnosić zwoje linek albo osęk i harpun, i żagiel owinięty dokoła masztu. Żagiel był wyłatany workami mąki, a zwinięty wyglądał jak sztandar nieodmiennej klęski".




ILUSTRACJA nr 7
AUTORKA PRACY: MICHALINA SZCZEŚNIAK,
klasa 6, Szkoła Podstawowa nr 45 w Bytomiu
ILUSTRACJA DO KSIĄŻKI:
Spirit animals. Wzlot i upadek” Eliota Schrefera


Po wszechobecnym upale i piachu pustyni wnętrze 
oazy  wydawało się wyjątkowo i piękne. Woda biła z ziemi 
pośrodku polany,  tworząc migoczący staw. 
Wokół rosły jaskrawozielone mchy i paprocie, nad którymi 
zwieszały się gałęzie pustynnych wierzb. Na skraju laguny 
spacerowały pawie o kolorowych jak klejnoty ogonach, lśniących 
czerwienią i zielenią”.



ILUSTARCJA nr 8 
AUTORKA PRACY: AMELIA WILK
klasa 6, Szkoła Podstawowa nr 45 w Bytomiu     
ILUSTRACJA DO KSIĄŻKI: 
Antoine’a de Saint Exupery’ego: „Mały Książę


"W ten sposób dowiedziałem się drugiej, ważnej rzeczy, że palneta, z której pochodził Mały Książę była niewiele większa od zwykłego domu. Ta wiadomość nie zdziwiła mnie. Wiedziałem dobrze, że oprócz dużych planet - takich jak Ziemia, Mars, Wenus, którym nadano imiona, są setki innych, takich małych, że z wielkim trudem można je zobaczyć przez teleskop".




ILUSTRACJA nr 9
AUTOR PRACY: DAWID NIKLEWSKI,
klasa 4, Szkoła Podstawowa nr 3 w Bytomiu     
ILUSTRACJA DO KSIĄŻKI: 
Ricka Riordana: "PERCY JACKSON I BOGOWIE OLIMPIJSCY"


"Posejdon - grecki bóg mórz i innych zbiorników wodnych, huraganów, trzęsień ziemi, burz, a także ojciec koni. Mąż Amfitryny. Jest synem tytanów, Kronosa i Rei, bratem Zeusa i Hadesa. Wchodzi w skład wielkiej trójki. Jego rzymskim odpowiednikiem jest Neptun. Poświęcone mu zwierzęta to delfin, koń i byk, a jego świętym drzewem jest sosna. To ojciec Percy'ego Jacksona, Tysona, Trytona, Chrysaora i Kymopolei. Posejdon jest ogólnie życzliwym bogiem, mimo że podziela wiele cech charakterystycznych dla Zeusa - dumę, upór, temperament i porywczość. Posejdon jest bardzo opiekuńczy i posiada ludzką osobowość. Percy odziedziczył po nim wiele cech".



ILUSTRACJA nr 10
AUTORKA PRACY: GABRIELA JASKUŁA
klasa 3 gimnazjum, Szkoła Podstawowa nr 3 w Bytomiu     
ILUSTRACJA DO KSIĄŻKI:
"DZIEDZICZKA ŻYWIOŁÓW"


"Był to jeden z ostatnich, ciepłych dni tego lata. Rose siedziała, jak zwykle przy swoim białym fortepianie, grając nikomu nieznaną melodię. Jej pokój miał granatowe ściany i duże okno z widokiem na ogród (...)
Tego dnia była wyjątkowo zła, ponieważ matka obwieściła jej, że następnego dnia jedzie do nowej szkoły, w kompletnie innym kraju. Dziewczyna była wściekła. Tutaj w Ludens in Astris widziała swoją przyszłość, zresztą nigdy nie była w sąsiednim mieście, a co dopiero w innym państwie. W nowym miejscu miała nabyć nowe umiejętności, a może nawet zdobyć nowych znajomych. Rose nie wiedziała, co ma o tym wszystkim myśleć (...)
Rose, co prawda z wyglądu faktycznie bardzo różniła się od swoich rówieśników, dlatego że ubierała się głównie na czarno, miała granatowe włosy, a jej oczy z niewiadomych przyczyn były fioletowe, ale nadal była zwykłą szesnastolatką z mało znanej miejscowości, a teraz wszystko miało się zmienić".


WYNIKI KONKURSU JUŻ WKRÓTCE :)