środa, 2 listopada 2016

Podróż Małego Księcia_wyjazd do Planterium




„ […]- Mały przyjacielu! Mały przyjacielu, twój śmiech sprawia mi tyle radości!
- To właśnie będzie mój prezent...
- Nie rozumiem...
- Gwiazdy dla ludzi mają różne znaczenie. Dla tych, którzy podróżują, są drogowskazami. Dla innych są tylko małymi światełkami. Dla uczonych są zagadnieniami. Dla mego Bankiera są złotem. Lecz wszystkie te gwiazdy milczą. Ty będziesz miał takie gwiazdy, jakich nie ma nikt.
- Co chcesz przez to powiedzieć?
- Gdy popatrzysz nocą w niebo, wszystkie gwiazdy będą się śmiały do ciebie, ponieważ ja będę mieszkał i śmiał się na jednej z nich ”.

Myślę, że ten mały  fragment Małego Księcia Antoine'a de Saint Exupery'ego w zupełności wystarczy. Idealnie oddaje on bowiem przesłanie płynące ze spektaklu, który proponuje w swoim repertuarze Planetarium Śląskie. Jako Kulturalni(e) nakręceni na punkcie Złotowłosego Chłopca postanowiliśmy razem z bohaterem wybrać się w podróż, w ponadczasową podróż…
Na początku odwiedziliśmy planetę Króla absolutnego, który przypomniał nam, że rządzić trzeba mądrze. Następna była planeta Pijaka. Planetę Próżnego nie wiedzieć dlaczego autorzy pominęli. Pijak okazał się zagubionym człowiekiem uwikłanym w błędne koło nałogu. Zasmucony ludzką postawą Mały Książę wyruszył w dalszą drogę. Mieszkaniec kolejnej planety, Bankier, wydał się nudnym, poważnym człowiekiem. Jedynie Latarnik mógłby zostać przyjacielem Małego Księcia. Niestety, jego planeta była za mała dla nich dwóch… Nasz bohater podróżuje więc dalej. Trafia na planetę Geografa, który proponuje mu odwiedzić Ziemię…
Jeżeli tylko będziecie mieli możliwość, koniecznie zobaczcie ten seans. 
A potem dajcie sobie czas na jego przemyślenie…
PP, VP